Rzucasz palenie? Ten błąd na starcie popełnia większość osób
Budzisz się z postanowieniem: „Dzisiaj rzucam”. I co teraz?
Tekst w ramach akcji Bezpieczne Leki. Więcej informacji na dole wpisu.
Siedzisz z kawą, patrzysz na ostatnią paczkę papierosów i myślisz: „To ten dzień”. Motywacja jest, determinacja też. Ale zaraz pojawia się pytanie, które zatrzymuje tysiące osób już na starcie – czy rzucać na sucho, czy może sięgnąć po jakieś wsparcie? I tu właśnie popełniany jest najczęstszy błąd. Większość osób wierzy, że siła woli wystarczy. Że to kwestia charakteru. Że prawdziwi twardziele nie potrzebują „kul”. Tymczasem fakty są takie – uzależnienie od nikotyny to nie słabość, to mechanizm biologiczny. Twój mózg przez lata przyzwyczaił się do regularnych dawek nikotyny i teraz domaga się jej jak jedzenia czy snu.
Warto wiedzieć, że osoby korzystające z farmakologicznego wsparcia mają nawet dwukrotnie większe szanse na trwałe rzucenie palenia niż te, które polegają wyłącznie na silnej woli. To nie znaczy, że determinacja nie jest ważna – jest kluczowa! Ale dlaczego utrudniać sobie i tak trudne zadanie? Wyobraź sobie, że chcesz przepłynąć rzekę. Możesz to zrobić sam, walcząc z prądem. Albo możesz skorzystać z łódki. Cel ten sam, ale droga znacznie łatwiejsza.
Głód nikotynowy – ten potwór, który sabotuje Twoje plany
Pewnie znasz to uczucie. Minęły dwie godziny od ostatniego papierosa i nagle wszystko zaczyna Cię drażnić. Współpracownik żuje zbyt głośno, korek na drodze jest nie do zniesienia, a myśl o papierosie nie daje spokoju. To właśnie głód nikotynowy – i to on odpowiada za większość porażek w rzucaniu palenia. Nie Twoja słaba wola, nie brak charakteru. Czysty mechanizm biologiczny, który możesz skutecznie oszukać.
Kiedy palisz, nikotyna dociera do mózgu w ciągu kilku sekund i wywołuje przyjemne uczucie poprzez uwalnianie dopaminy. Gdy jej brakuje, mózg protestuje – pojawiają się rozdrażnienie, problemy z koncentracją, niepokój, a nawet obniżony nastrój. Dobra wiadomość? Te objawy są najsilniejsze przez pierwsze 3-7 dni, potem stopniowo słabną. Zła wiadomość? Dla wielu osób te pierwsze dni są nie do przeżycia bez wsparcia. I właśnie dlatego warto rozważyć pomoc farmakologiczną.
Kiedy organizm krzyczy o nikotynę
Objawy odstawienia mogą być naprawdę uciążliwe – bezsenność, zwiększony apetyt, trudności z koncentracją, wahania nastroju. Niektórzy opisują to jako ciągłe uczucie, że czegoś brakuje, jakby zostawili w domu telefon. Inni mówią o fizycznym dyskomforcie, napięciu, które nie chce odpuścić. To wszystko normalne reakcje organizmu na brak substancji, do której się przyzwyczaił. I to wszystko można złagodzić, wybierając odpowiednie wsparcie.
Plastry, gumy czy tabletki – który sprzymierzeniec dla Ciebie?
Na rynku dostępnych jest kilka sprawdzonych opcji wspomagających rzucanie palenia. Każda działa trochę inaczej i każda ma swoich zwolenników. Wybór zależy od Twoich nawyków palenia, stylu życia i preferencji. Spokojnie, nie ma jednej słusznej odpowiedzi – są różne drogi do tego samego celu.
Gumy nikotynowe – dla tych, którzy potrzebują czegoś do roboty
Jeśli palenie to dla Ciebie nie tylko nikotyna, ale też rytuał – coś w ustach, coś do roboty rękami – gumy nikotynowe mogą być strzałem w dziesiątkę. NICORETTE CLASSIC 4MG (jeśli chcesz wiedzieć więcej, kliknij na nazwę leku) to opcja dla osób mocniej uzależnionych, wypalających ponad 20 papierosów dziennie. Działa szybko – nikotyna wchłania się przez błonę śluzową jamy ustnej i przynosi ulgę w ciągu kilku minut. Ważne tylko, żeby żuć ją prawidłowo – wolno, z przerwami, pozwalając nikotynie wchłaniać się przez policzek, a nie połykać ją ze śliną.
Podobnie działa NIQUITIN 4MG (pastylki do ssania) w formie pastylek do ssania – świetna alternatywa dla osób, które nie lubią żucia lub noszą protezy. Pastylkę trzymasz w ustach, przesuwasz z jednej strony na drugą, aż się rozpuści. To zajmuje około 20-30 minut, więc masz czas, żeby głód nikotynowy minął zanim sięgniesz po papierosa. Obie formy pozwalają kontrolować dawkę – możesz sięgnąć po gumę czy pastylkę dokładnie wtedy, gdy pojawia się chęć zapalenia.
Tabletki z cytyzyną – polska alternatywa
DESMOXAN (zmniejsza głód nikotynowy) to zupełnie inne podejście. Zamiast dostarczać organizmowi nikotynę, zawiera cytyzynę – substancję pochodzenia roślinnego, która działa na te same receptory w mózgu co nikotyna, ale słabiej. Możesz to sobie wyobrazić jako zajmowanie miejsc parkingowych – cytyzyna zajmuje receptory, więc nikotyna z papierosa nie ma gdzie się przyłączyć i palenie przestaje dawać satysfakcję. Jednocześnie łagodzi objawy odstawienia, bo receptory nie są całkowicie „głodne”.
Kuracja DESMOXAN-em trwa 25 dni i wymaga systematyczności – zaczynasz od 6 tabletek dziennie, stopniowo zmniejszając dawkę. Ważne jest to, że musisz całkowicie rzucić palenie najpóźniej do 5. dnia terapii. Palenie podczas przyjmowania cytyzyny może nasilać nieprzyjemne objawy, bo organizm dostaje podwójne sygnały. Ta opcja sprawdza się u osób, które wolą jasno określony plan z konkretnym końcem, zamiast elastycznego dawkowania.
Który lek wybrać, gdy ból nie odpuszcza?
Zastanawiasz się pewnie, która opcja jest najlepsza. Prawda jest taka, że nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Jeśli palisz dużo i regularnie, potrzebujesz silniejszego wsparcia – gumy lub pastylki w dawce 4 mg, jak NICORETTE CLASSIC 4MG czy NIQUITIN 4MG, dadzą Ci wystarczającą dawkę nikotyny, żeby złagodzić głód. Jeśli wolisz mieć kontrolę i sięgać po wsparcie tylko w momentach kryzysu – formy doustne będą wygodniejsze niż plastry.
Z kolei jeśli chcesz całkowicie odciąć się od nikotyny od samego początku, DESMOXAN może być lepszym wyborem. Nie dostarczasz organizmowi tej samej substancji, od której próbujesz się uwolnić – zamiast tego „oszukujesz” receptory czymś podobnym, ale niezwiązanym z nałogiem. Dla niektórych to ważne psychologicznie – uczucie, że naprawdę zrywają z nikotyną, a nie tylko zmieniają jej źródło.
A może połączyć siły?
Okazuje się, że czasem jedna forma wsparcia to za mało. Terapia łączona – na przykład plastry jako baza plus gumy lub pastylki na nagłe napady głodu – może być skuteczniejsza niż sam plaster. To trochę jak z bólem głowy – czasem zwykła tabletka wystarczy, a czasem potrzebujesz czegoś mocniejszego. Jeśli już próbowałeś rzucać z jednym produktem i nie wyszło, warto porozmawiać z farmaceutą o połączeniu różnych form.
Kiedy lepiej odpuścić i iść do lekarza?
Większość osób może bezpiecznie korzystać z dostępnych bez recepty produktów wspomagających rzucanie palenia. Ale są sytuacje, gdy warto najpierw porozmawiać z lekarzem. Jeśli masz problemy z sercem – niestabilną dławicę piersiową, niedawno przebyty zawał, poważne zaburzenia rytmu – farmakoterapia wymaga nadzoru medycznego. To samo dotyczy osób po udarze, z niekontrolowanym nadciśnieniem czy ciężką cukrzycą.
Szczególna ostrożność potrzebna jest też w ciąży. Chociaż rzucenie palenia jest absolutnie najlepszym prezentem dla rozwijającego się dziecka, nikotynowa terapia zastępcza u kobiet w ciąży powinna być zawsze konsultowana z lekarzem. Ryzyko dalszego palenia jest zwykle większe niż ryzyko związane z NTZ, ale to decyzja, którą należy podjąć wspólnie ze specjalistą.
Gdy psychika też daje znać o sobie
Rzucanie palenia to nie tylko wyzwanie fizyczne. Zmiany nastroju, rozdrażnienie, a nawet obniżony nastrój mogą pojawić się niezależnie od tego, czy stosujesz farmakoterapię, czy nie. Jeśli zauważysz u siebie niepokojące objawy – utrzymujący się smutek, myśli rezygnacyjne, poczucie beznadziejności – koniecznie porozmawiaj z lekarzem. Szczególnie jeśli w przeszłości miałeś problemy z depresją czy innymi zaburzeniami psychicznymi.
Pierwsze dni – jak przetrwać najtrudniejsze?
Niezależnie od wybranej metody, pierwsze dni będą wyzwaniem. Warto się do nich przygotować. Usuń z domu papierosy, zapalniczki, popielniczki – wszystko, co kojarzy Ci się z paleniem. Unikaj sytuacji, w których zwykle paliłeś – jeśli zawsze zapalałeś do kawy, przez jakiś czas pij herbatę. Jeśli paliłeś na balkonie, zacznij spędzać czas w innym miejscu.
Pij dużo wody – pomaga przepłukać organizm i daje zajęcie ustom. Miej pod ręką zdrowe przekąski – marchewkę, jabłko, orzechy – bo głód nikotynowy często myli się z głodem zwykłym. I przede wszystkim – bądź dla siebie wyrozumiały. Każdy dzień bez papierosa to sukces, nawet jeśli jest trudny. A jeśli raz się potkniesz, nie traktuj tego jako końca świata. Wstań i próbuj dalej.
Podsumowanie
Teraz wiesz, że rzucanie palenia to nie test charakteru, który trzeba zdać na sucho. Masz do dyspozycji sprawdzone narzędzia – gumy NICORETTE CLASSIC 4MG, pastylki NIQUITIN 4MG czy tabletki DESMOXAN – które realnie zwiększają Twoje szanse na sukces. Pamiętaj, żeby wybrać formę dopasowaną do swoich nawyków i stylu życia. Nie bój się sięgnąć po pomoc farmakologiczną – to nie słabość, to mądra strategia. I najważniejsze – każda próba przybliża Cię do celu, nawet jeśli nie od razu się udaje. Twój organizm zacznie się regenerować już po 20 minutach od ostatniego papierosa. Warto.
Ten artykuł powstał w ramach akcji Bezpieczne Leki, która ma na celu poszerzać wiedzę Pacjentów w temacie bezpieczeństwa stosowania leków. Organizatorem akcji jest portal Leki.pl. Więcej informacji na www.BezpieczneLeki.pl.
Bibliografia
• NICORETTE CLASSIC 4MG – Charakterystyka Produktu Leczniczego
• NIQUITIN 4MG – Charakterystyka Produktu Leczniczego
• DESMOXAN – Charakterystyka Produktu Leczniczego
Artykuł sponsorowany